Facebook Ciechocinek
Youtube Ciechocinek
Czwartek, 9 maja 2024, imieniny obchodzą Grzegorz, Katarzyna, Karolina
startaktualności / kulturagalerienoclegizakupyogłoszeniawirtualny spacergrykontakt
Aktualności / Kultura

Cartusia Kartuzy - CKS Zdrój 0:0


Cartusia Kartuzy - CKS Zdrój 0:0 Pierwszy punkt w sezonie wywalczyli piłkarze spod tężni i opuścili ostatnie miejsce w tabeli.

Maciej Bartoszek, trener Zdroju

- Nauczeni ostatnimi meczami, w których bramki straciliśmy już na początku po błędach w obronie, zagraliśmy bardzo uważnie w defensywie. Cieszę się, że wyciągnęliśmy odpowiednie wnioski i zaprezentowaliśmy się przyzwoicie. Na pewno zdarzały się jeszcze błędy, ale jesteśmy bardzo zadowoleni z wywalczonego punktu. W drużynie wreszcie coś drgnęło. Teraz czas na przełamanie w ofensywie i zdobycie pierwszej bramki w sezonie.

Nadal jednak nie udało się żadnemu piłkarzowi Zdroju w tym sezonie wpisać się na listę strzelców.

Od początku ciechocinianie wyszli skoncentrowani w obronie, nastawiając się na typową kontrę. Właśnie po takiej akcji już w 13. min stworzyli zagrożenie pod bramką doświadczonego Jarosława Krupskiego. Po dośrodkowaniu Stefana Todorowa spóźniony Jovica Zecević na 5. metrze źle trafił w piłkę i stracił szansę na zdobycie bramkę.

Następnie przewagę uzyskali miejscowi. W 16. min groźny strzał napastnika gospodarzy obronił Hubert Trocikowski. Chwilę później debiutujący w Zdroju w ligowym meczu bramkarz kapitalnie wyszedł obronną ręką z sytuacji sam na sam, kiedy to Rafał Przybyszewski uderzał z 5 metrów.

Dopiero tuż przed przerwą Zdrój ponownie zagroził rywalowi. Okazję miał Marcin Mucha, ale zamiast podawać do lepiej ustawionego Jarosława Oczachowskiego, uderzał i piłkę złapał Krupski. Od razu po zmianie stron ciechocinianie mieli najlepszą szansę na objęcie prowadzenia. Jednak Todorow przestrzelił w dogodnej sytuacji. W drugiej połowie gra się wyrównała. Gospodarze jedyną okazję stworzyli w 76. min, kiedy po nieudanej pułapce ofsajdowej ciechocinian po raz kolejny udanie w sytuacji sam na sam zaprezentował się Trocikowski. W doliczonym czasie dwukrotnie gry strzelał Wojciech Galant. W 92. min nawet zdobył gola, ale sędzia uznał, że napastnik Zdroju był na pozycji spalonej i spotkanie zakończyło się remisem.

KLUCZOWY MOMENT I NAJŁADNIEJSZA AKCJA: W 46. min po skutecznym wyjściu kontrą z własnej połowy, Marcin Mucha prostopadłym podaniem uruchomił Stefana Todorowa. Ten będąc w polu karnym, w sytuacji sam na sam, strzelił minimalnie obok. Gdyby wpadł gol, Zdrój mógł nawet pokusić się o wywalczenie trzech punktów.

BOHATER: Bramkarz Trocikowski. W trzecioligowym debiucie zaprezentował się z bardzo dobrej strony i zapewnił swojej drużynie pierwszy punkt w sezonie.

NASTĘPNA KOLEJKA

Czwarta kolejka (25-26 sierpnia): Unia - Kaszubia, Jarota - Mieszko, Zdrój - Kujawiak, Rega-Merida - Cartusia, KP Police - Victoria, TKP - Wierzyca, Kotwica - Flota, Nielba - Rodło.

Źródło : ckszdroj.com

powrót

Poleć treść :
Gadu-Gadu Facebook Nasza Klasa Grono Wykop Digg Google Windows
Noclegi
Booking.com
Ostatnie 10 aktualności
Biznes
Kursy walut
Money.pl - Serwis Finansowy nr 1
NBP 2023-01-24
USD 4,3341 +0,23%
EUR 4,7073 -0,24%
CHF 4,7014 -0,22%
GBP 5,3443 -0,38%
Wspierane przez Money.pl

wypożyczanie komputerów